Oszczędzanie i inwestycja pieniędzy to temat, który często idzie w parze. Każdy człowiek zaczynający swoją przygodę w zarządzaniu finansami powinien znać różnicę między tymi dwoma czynnościami. Często zdarza się pomyłka inwestycji z oszczędnością, rzadziej zaś się dzieje na odwrót. Niestety wielu z nas traktuje oszczędzanie po macoszemu i nie zauważa pewnych mechanizmów, dzięki którym możemy oszczędzić więcej. Z kolei inwestycje na początku często bywają nietrafione i jest to bardzo bolesna lekcja dla naszego portfela. Aby zauważyć różnice, najlepiej rozpatrzyć to na przykładzie, kiedy mamy do czynienia z oszczędzaniem a inwestycją.
Oszczędzanie
Oszczędzanie pieniędzy to w pierwszej kolejności sytuacje, gdzie za zakupioną rzecz zapłaciliśmy mniej, niż powinniśmy. Często dotyczy to posiadania karty klubowej lub zniżki stałego klienta, a także do kupowania tańszych, ale równie dobrych zamienników danego produktu, lub usługi. Zazwyczaj są to jednak ignorowane przez nas pieniądze i nie odkładamy ich nigdzie. Wiadomo, że jednorazowe 100 zł to mało w życiu dorosłego człowieka. Jednak odkładana systematycznie kwota może się przerodzić w coś fajnego. Wedle powiedzenia grosz do grosza, a będzie kokosza. Na przykładzie wspomnianych już oszczędzanych 100 zł miesięcznie będziemy mogli kupić za jakiś czas.
- Słuchawki Hi-Fi — po około 4 miesiącach
- Głośnik bluetooth — po około 6 miesiącach
- Nowy telefon — po około roku.
To samo tyczy się otrzymywanych pieniędzy z pracy. W dniu wypłaty, część zarobionej kasy powinna iść do koperty/słoika lub na osobne konto oszczędnościowe, do którego nie mamy dostępu albo nie używamy go codziennie. Tutaj pojawia się główna różnica między oszczędzaniem a inwestowaniem. Przy oszczędzeniu stosujemy następujący mechanizm: Dostajemy pieniądze, odkładamy całość lub część (np. 10%) w specjalne miejsce i czekamy, aż zbierze się ich więcej.
Inwestowanie
Inwestycja wiąże się natomiast z wydawaniem na początku pieniędzy na coś, co może (nie musi) wrócić do nas z zyskiem. Inwestowanie wiąże się także z wiedzą, bez której bardziej przypomina partię pokera lub grę na loterii. Za to wprawny inwestor potrafi przerodzić zgromadzony kapitał w fortunę. Zalecane jest, aby na początku nie inwestować całych zarobionych przez nas pieniędzy a odkładać sobie np. 10%. Często inwestowanie pieniędzy łączy się z wielkimi emocjami, które nie są najlepszym sprzymierzeńcem inwestora. Wielu inwestorów zaleca, aby zacząć swoją przygodę np. na rynku kryptowalut. Oczywiście warto pamiętać także, by najpierw wyciągnąć wkład oraz nie wstawiać wszystkich jajek do jednego koszyka.